Pozytywny test ciążowy. Wkrótce po kolejnym pozytywnym teście: tokso-teście, który informuje o pozytywnym wyniku toksoplazmozy.
W tym momencie wybór: donosić ciążę do porodu? Poczekaj na dalsze testy? Co robić? To właśnie na rozstaju dróg pojawiły się matki opowiadań, które proponujemy poniżej.
Oto ich ekscytujące referencje.
Toksoplazmoza w ciąży
Toksoplazmoza to infekcja wywołana przez mikroorganizm zwany Toxoplasma gondii. Trudno jest zidentyfikować objawy: często są łagodne i ogólne i nie zauważasz, że je masz. W przypadku zarażenia w czasie ciąży może być niebezpieczna dla dziecka. Szkody są większe, jeśli infekcja wystąpiła wcześnie.
1 - Podejrzenie toksoplazmozy w ciąży: na szczęście nie miałam aborcji
Pierwsza ciąża. Wszystko normalne aż do podejrzenia infekcji toksoplazmą. Po różnych analizach wątpliwości narastały. Co robić? Aborcja terapeutyczna, jeśli nie przerwałam ciąży od razu? Na szczęście czekałam na amniopunkcję i moja córeczka była bardzo zdrowa.
2 - 8 tydzień ciąży i pozytywny na tokso
W ciąży i dodatni na toksoplazmozę. „Jesteście młodą parą, lepsza aborcja, ponieważ ryzyko zakażenia u dziecka wynosi 2%, a szkody mogą być poważne”. To właśnie słyszeliśmy coraz częściej. Ale poczułem bicie serca mojego syna. Rozpoczęły się nowenny. Potem odkrycie seksu. A potem narodziny naszego małego cudu. Bardzo zdrowy.
3 - zachorowałam na toksoplazmozę podczas ciąży
Dowiedziałam się, że jestem pozytywna na toksoplazmozę i byłam w zaledwie 4 tygodniu ciąży. Na szczęście po wykonaniu testu zachłanności stwierdziłem, że ryzyko jest niewielkie i uspokoiłem się. Na szczęście mój Antonio urodził się bardzo zdrowy i piękny.
4 - Toksoplazmoza w ciąży: moje serce nigdy nie może wrócić do bicia jak wcześniej
Druga ciąża... Nigdy nie zapomnę tego telefonu z laboratorium analitycznego: zachorowałam na toksoplazmozę w pierwszych tygodniach ciąży. Moje serce zatrzymało się 19 grudnia, w dniu operacji, w dniu zeskrobywania. I już nigdy nie wróci do bicia jak wcześniej.
5 - Nasza mała wojowniczka Matilde: 3 razy lekarze doradzali mi aborcję
Wysokie IGG i obecne IGM: pozytywny wynik testu na toksoplazmozę, a mój lekarz ogólny zalecił mi nie donosić ciąży do terminu porodu.
Zrobiłam kolejne badania i okazało się, że zachorowałam na tokso ponad cztery miesiące wcześniej i dlatego moja córeczka ma się dobrze. Nie powinnam była mieć aborcji.
Więcej informacji: toksoplazmoza w ciąży i toksotest